Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze ?
Bluźnierczy film Jamesa Camerona

Z początkiem Wielkiego Postu gruchnęła wiadomość, która miała „wstrząsnąć światem chrześcijańskim". Otóż, na ekrany telewizyjne trafił film dokumentalny znanego reżysera amerykańskiego Jamesa Camerona pt. Zaginiony grobowiec Jezusa, w którym autor „udowadnia", iż odkrył grób „ze szczątkami Jezusa i jego krewnych". Krytyka zmiażdżyła to „dzieło", eksperci i naukowcy oskarżyli reżysera o ignorancję i chęć zysku. Biorąc to wszystko pod uwagę, trzeba dodać jeszcze jeden zarzut wobec filmowca-bluźniercy. Wrogowie wiary zawsze „wyskakują" z jakimś nowym „dowodem" przeciwko bóstwu Chrystusa w Wielkim Poście. Nieważne, że tym razem jest to jakiś beznadziejny gniot pełnego złej woli ignoranta. Ważne, że po raz kolejny znieważono Zbawiciela. Któraż to już próba "udowadniania" że On nie zmartwychwstał? Czy wobec tego wolno nam milczeć?


Holandia: Dzieci na „paradzie równości"

Na tegorocznej homoseksualnej „paradzie równości" Danny Hoekzema, 14-latek z Bovenkarspel pod Amsterdamem, poprowadzi barkę, na której popłyną nawet 11-latkowie. Na razie udział zgłosiło dziesięcioro dzieci. Amsterdamska manifestacja homoseksualizmu „Gay Pride Festival", która odbywa się w sierpniu, jest jedną z największych na świecie. Tysiące roznegliżowanych homoseksualistów płci obojga z różnych krajów obnosi się publicznie ze swoją dewiacją. Podczas parady, kanałami przecinającymi Amsterdam przepływa około stu barek z wyzywająco ubranymi lub raczej rozebranymi uczestnikami tej gorszącej, prowokacyjnej manifestacji. W tym roku kanałowa część parady przejdzie do historii jako pierwsza, w której wzięły udział dzieci...


Warszawa: Prowokacja homoseksualistów

Na ulicach Warszawy pojawiły się plakaty z wulgarnymi napisami. Plakaty mają za zadanie oswajanie społeczeństwa z obecnością zachowań homoseksualnych w życiu publicznym. Jest to oczywiście kolejna prowokacyjna akcja środowiska homoseksualnych aktywistów (nb. wspierana przez Radę Europy)...


Szkocja: Homoseksualny terror pojęciowy

Służba zdrowia w Szkocji zaleciła personelowi przychodni i szpitali unikania słów „mama" i „tata". Uznała, że obrażają one homoseksualnych „rodziców". Nowe rozporządzenia zawarte w dokumencie „Fair wobec wszystkich" zostały przygotowane przez znaną organizację zrzeszającą homoseksualistów Stonewall Scotland. Ustalają one m.in. sposób, w jaki powinno się rozmawiać z pacjentami i między sobą, aby nie używać w pracy „homofobicznych słów". Za takie uznane zostały „mama" i „tata", które w rozmowach z dziećmi powinno się zastąpić na przykład „opiekunami", „strażnikami" lub w ostateczności „rodzicami". Homoseksualna rewolucja wielkimi krokami zmierza do skrajnego totalitaryzmu...


Austria: Bluźniercza prowokacja homoseksualistów

Wiedeńska organizacja reprezentująca interesy części środowisk homoseksualnych postanowiła w bluźnierczy sposób reklamować skandaliczne idee adopcji dzieci przez pary jednopłciowe oraz sztucznego zapłodnienia. Homoseksualiści opublikowali w prasie plakat, na którym umieszczono figurę Matki Bożej oraz tekst: „Czy ona potrzebowała mężczyzny, aby urodzić dziecko? Nie żądamy cudów, ale prawa do sztucznego zapłodnienia i adopcji". Pederaści w promocji swego zboczenia posuwają się do znieważania Maryi, dlatego, że nie napotykają na zdecydowany i konsekwentny opór katolików...


USA: Opętana „gwiazda muzyki pop"?

Znana piosenkarka Britney Spears, przebywająca w klinice Promises Clinic w Malibu w stanie Kalifornia, biegała po korytarzach kliniki z wymalowanym na ogolonej głowie napisem „666", wydając okrzyki: „Jestem Antychrystem", po czym po raz kolejny próbowała się powiesić. - Obsługa kliniki nie wiedziała, co z tym przypadkiem zrobić - mówili przyjaciele Britney. 25-letnia Spears, lansowana przez media jako „idolka dzieci i młodzieży", umieszczona została w klinice, gdyż wykazywała tendencje samobójcze. A może „gwiazda muzyki pop" powinna trafić do egzorcysty?


USA: Statystyka dzieciobójstwa

W Stanach Zjednoczonych zabija się co roku milion trzysta tysięcy dzieci. Na koszt państwa i bez zgody rodziców aborcji mogą się poddać nawet 14-latki. W USA proceder ten zalegalizowano 34 lata temu. Od 1973 r. w USA dokonano 47 mln „legalnych" aborcji. Nienarodzone dziecko można tu zabić z każdego powodu. Aborcje wykonywane są w tym kraju nawet w trzecim trymestrze ciąży; także wtedy, gdy dziecko w łonie matki jest już zdolne do samodzielnego życia.


Nakłania do bluźnierstw

Brian Flemming, 41-letni amerykański reżyser amatorskich filmów, który dał się poznać jako twórca antychrześcijańskich prac, rozpoczął swój nowy projekt mający na celu namawianie młodych ludzi do publicznego lżenia Pana Boga. Flemming uruchomił stronę internetową, na której zachęca młodych ludzi do nagrywania wypowiedzi lżących Pana Boga, a szczególnie Ducha Świętego. Reżyser nalega, aby jego naśladowcy w zrobionym przez siebie filmie wypowiedzieli słowa będące bluźnierstwem przeciwko Duchowi Świętemu. Autor nagranego pliku wideo i opublikowanego na stronie Youtube filmu, otrzymuje „nagrodę" w postaci antychrześcijańskiego filmu Flemminga. Do tej pory, na apel odpowiedziało przeszło 800 osób, umieszczając na tej stronie zrobione przez siebie bluźniercze filmy. Mamy tutaj do czynienia z jawnym satanizmem i manifestacyjnym grzechem przeciwko Duchowi Świętemu. Niech to będzie przestrogą dla nas i naszych bliskich.


NAJNOWSZE WYDANIE:
Cudotwórca z Libanu
Święci są naszymi sprzymierzeńcami, przewodnikami w drodze do Nieba. Spójrzmy na ich żywoty. To ludzie z krwi i kości, którzy jednak bezkompromisowo wybrali w życiu Boga. Z miłości do Chrystusa i w trosce o zbawienie swoje oraz bliźnich zaparli się siebie, odrzucili fałszywe „błyskotki” tego świata. W tym numerze przedstawiamy pustelnika, który w swym uniżeniu chciał być zapomniany przez wszystkich – św. Charbela Makhloufa.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 

Kocham Boga i ludzi


Pani Zofia Kłakowicz wspiera Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi od 2007 roku. Urodziła się w miejscowości Stary Las koło Głuchołaz w województwie opolskim. Tam należała do parafii pod wezwaniem św. Marcina, w której przyjęła wszystkie sakramenty. Po zawarciu małżeństwa, którego 60. rocznicę będzie obchodziła z mężem w przyszłym roku, przeprowadziła się do sąsiedniego Nowego Lasu, do parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej. 

– Kocham Boga, kocham ludzi i dobrze mi z tym. W domu urządziłam „kaplicę”: krzyż Trójcy Świętej, figury Boga Ojca, Jezusa Miłosiernego, Jezusa Chrystusa – Króla Polski i naszych rodzin oraz figurę Matki Bożej oraz wielu świętych.


Bóg mnie prowadzi


– Ja jestem tylko po siedmiu klasach szkoły podstawowej. Nie miałam możliwości dłużej się uczyć, bo ojciec był inwalidą, mama była po pobycie na Syberii, a poza mną mieli jeszcze troje dzieci i trzeba było ciężko pracować w polu. To niesamowite, jak Pan Bóg mnie prowadził w moim życiu.

Wraz z mężem ufamy Bogu i Go kochamy. Mamy gospodarkę, hodujemy kury, uprawiamy ziemniaki, owoców się pełno u nas rodzi, robimy przetwory, dzielimy się z ludźmi. Ze zdrowiem już różnie bywa, ale nie dajemy się, a córka Katarzyna nam pomaga. Córka mieszka w Bielsku-Białej, wyposaża apteki i szpitale, otwiera i projektuje ludziom apteki. Ma bardzo dobrego męża.


Maryja otarła moje łzy


– Syn Jan zmarł w tamtym roku. To był bardzo dobry człowiek dla ludzi, znana osoba w powiecie. Był mechanikiem samochodowym, miał swój warsztat i dobrze wykonywał swoją pracę. Jego syn i córka teraz pracują w tym warsztacie.

– W tamtym roku, podczas oktawy Bożego Ciała, w święto Najświętszego Serca Pana Jezusa pochowaliśmy go, a w tym roku Matka Boża otarła mi łzy, bo akurat w oktawie zaprosiła mnie do Fatimy. Pan Bóg dał, że córka też skorzystała i była ze mną w tym miejscu, bo też bardzo kocha Pana Boga. Uważam, że to była też nagroda z Nieba.


Z Apostolatem w Fatimie


– Przed wyjazdem do Fatimy córka mi mówiła: „Mamuś, to jest jakieś Stowarzyszenie, ty pieniądze dajesz, a dzisiaj świat jest jaki jest; nie byłaś tam, nie wiesz. Trzeba wziąć pieniądze, bo nie wiadomo, jak będzie. Może trzeba będzie za nocleg zapłacić, może za jakieś obiady”. Ona wzięła i ja wzięłam i był kłopot, bo faktycznie, co się okazało – i to nas bardzo zaskoczyło – że wszystko było domknięte, wszystko było zadbane, była bardzo dobra opieka…

Co było dla mnie bardzo fajne, to pierwsze przeżycie, jeszcze w Krakowie, w hotelu, gdy pan prezes bardzo miło nas przywitał, z uśmiechem i serdecznością, słowami: „Szczęść Boże”. To było dla mnie takie piękne!

Na pielgrzymce poznaliśmy pracowników Stowarzyszenia; moja córka dużo z nimi przebywała. Pani przewodnik powiedziała, że taka paczka, jak nasza, to jest mało spotykana. Było pięknie, nie było kłopotów i na wszystko było dużo czasu. Córka dbała o mnie i Bogu dzięki, że była ze mną. Ja wiem, że to był palec Boży i zasługa Matki Bożej.

W Fatimie wychodziłam trochę wcześniej na Mszę Świętą o szóstej rano. Mieliśmy kapłana, z którym dużo rozmawiałam. Zamówiliśmy Mszę Świętą za Stowarzyszenie, za pracowników Stowarzyszenia oraz ich rodziny i ksiądz ją odprawił. Chcieliśmy w ten sposób wynagrodzić i żeby Pan Bóg Wam wynagrodził, Waszym rodzinom i całej organizacji.


Podziękowania


– Dziękuję Bogu Najwyższemu, Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, a także Matce Najświętszej za wielkie łaski, którymi mnie obdarzyli. Dziękuję, że żyję bez żadnych uszczerbków na ciele. Jestem pewna, że Pan Jezus czuwa nade mną. Jest to znak, że krzyż jest naszą obroną zawsze, a szczególnie na te ostateczne czasy. Za wszystkie łaski i błogosławieństwa dla mnie i całej rodziny serdecznie dziękuję Stwórcy. Twoja cześć i chwała, po wszystkie wieki wieków. Amen. Wdzięczna Twoja służebnica Zofia.


Oprac. JK


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Pragnę podziękować za wszelkie informacje, broszury i książeczki, jakie otrzymuję od Państwa. Najbardziej cieszy mnie wydawane „Przymierze z Maryją”, ponieważ wiele trudnych spraw zostaje przedstawionych w klarowny sposób, wnosi wiele radości, ale przede wszystkim przybliża nam drogę do naszego Ojca. Czasami trzeba wrócić do początku i odnaleźć siebie, a to niełatwe. Wy w tym pomagacie. I róbcie to nadal, bo tego potrzebujemy.

„Przymierze z Maryją” jest początkiem. I z tego zrezygnować nie warto. To moje skromne zdanie, które podyktowane jest szczerą troską o byt „Przymierza…”. Sama jestem w trudnej sytuacji finansowej, dwoje dzieci uczących się poza domem to niemałe koszty. I dlatego z mężem postanowiliśmy ograniczyć wszystko do minimum przez jakiś czas, żeby stać nas było na utrzymanie domu. W dzisiejszych czasach jest to niełatwe zadanie, bo przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się do spełniania wszystkich swoich pragnień i zachcianek i nas też to się tyczy. Jednak trzeba wybrać, co w danym momencie jest ważniejsze. Nawet w pewnym momencie rozważaliśmy rezygnację z comiesięcznego datku na rzecz Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi, ale moje sumienie by tego nie zniosło, więc nadal będziemy Państwa wspierać finansowo oraz codzienną modlitwą. Proszę Was zarazem o modlitwę za moją rodzinę, by wspólnie umiała przetrwać trudne chwile. Ja nie mogę ofiarować nic poza tym. Zatem bardzo mi przykro, że tak jest, ale z ufnością patrzę w przyszłość i wiem, że będziemy oglądać owoce Waszej działalności. Serdecznie pozdrawiam i polecam Was opiece naszej Matuchny Matki Bożej Rychwałdzkiej.

Dagmara z mężem



Szanowni Państwo

Bardzo dziękuję za Wasz wkład w krzewienie prawd wiary. Pragnę podziękować za otrzymane materiały edukacyjne, które poszerzają moją wiedzę religijną. Życzę Wam błogosławieństwa Bożego i obfitych łask w działalności. Trzeba dbać o to, aby wiara nie wygasła. Szczęść Wam Boże!

Jadwiga

 

 

Szczęść Boże!

Dziękuję za prowadzenie tak pięknych i potrzebnych akcji katolickich. W miarę moich możliwości wspieram Was w tym pięknym dziele materialnie i duchowo. Życzę Wam, abyście kontynuowali to dzieło jak najdłużej. Pozdrawiam serdecznie!

Janina z Krakowa

 

 

Szanowny Panie Prezesie

Wspominając niedawną konferencję „Czy chrześcijanie są skazani na ewolucję”, chciałbym bardzo podziękować za niezwykłą możliwość uczestniczenia w niej. Jest to dla mnie jedyna okazja do kontaktu na żywo z najwybitniejszymi naukowcami, którzy sami odnaleźli właściwą drogę prawdy, a teraz wskazują ją innym. Takie spotkanie to coś absolutnie bezcennego, co będę wspominał jako najpiękniejsze chwile w moim życiu. Pragnę podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w to niezwykle ważne przedsięwzięcie.

Te wszystkie dzieła, co zrozumiałe, wymagają poświęcenia oraz wsparcia również finansowego. Chyba wszyscy to rozumieją, widząc przecież efekty Państwa działalności, ale zapewne widzi to również ta druga strona, która robi wszystko, aby to zniszczyć, co jest najlepszym dowodem na właściwy kierunek Państwa działalności. Doskonale zdają sobie z tego sprawę wszystkie siły, które wiedzą, że tego ewolucjonistycznego matactwa zapewne nie da się już długo utrzymać. Myślę, że właśnie dlatego sam plan zniszczenia musi być doskonały i właśnie dlatego postanowiono uderzyć w korzenie, czyli członków Państwa organizacji, tak, by nie mogli wesprzeć dalszego rozwoju tych dzieł.

Rozwiązania, które obecnie wdraża się w firmach produkcyjnych, to kierunek dokładnie wskazany przez śp. Pana Krzysztofa Karonia w polecanym przez niego filmie „Amerykańska fabryka” – dostępnym na Netflixie. Plan, który przygotowany jest krok po kroku dla wszystkich narodów. Myślę, że dlatego choć chcielibyśmy ogromnie pomóc dalszemu rozwojowi Państwa działalności, to będzie to coraz trudniejsze.

Rozwój Państwa wszechstronnej działalności na polu wiary – (by wspomnieć choćby o Apostolacie Fatimy czy piśmie „Przymierze z Maryją”), historii, polityki, prawa – Ordo Iuris, nauki – „Polonia Christiana” i informacji – PCh24.pl, Klubie Przyjaciół, to wszystko z dumą przypomina mi, że jestem Polakiem, a moi bracia i siostry, twórcy tych pięknych dzieł, przypominają mi o właściwej postawie moralnej.

Temat ewolucji inspirował mnie, odkąd pamiętam. Brakujące ogniwo, które „na pewno jest” i „niebawem wam go ukażemy”, to temat flagowy wszystkich „naukowych czasopism”. A ja, posiadając jedynie maturę, mam nadzieję, że większość wykładów rozumiem, bo przedstawione są w takiej formie, aby wszyscy mogli zobaczyć to, co najwybitniejszym umysłom udało się dostrzec pod mikroskopem. Ich geniusz dodatkowo polega na obserwacji zjawisk zachodzących w ułamkach sekund w mikro i makroskali.

Podsumowując, w mojej skromnej opinii pomysł udostępnienia tej wiedzy wszystkim chętnym jest wyrazem chrześcijańskiej miłości, wskazującej właściwą drogę do Boga. Przecież to nasz Stwórca oddał nam ziemię, abyśmy czynili ją sobie poddaną, nie czyniąc wiedzy tajemną, tylko dla wybranych. Jeszcze raz niech będzie mi wolno podziękować za całą działalność Państwa organizacji.

Z wyrazami szacunku

Czytelnik

 

 

Szczęść Boże!

Wasza działalność zasługuje na szacunek i podziw! Otwieracie drzwi do serc ludzi zagubionych, pokazujecie inną drogę – uświadamiając, że życie to nie tylko praca, ale przede wszystkim duchowe potrzeby, które dają nadzieję i siłę do życia. Walczcie o serca, które są jeszcze uśpione. Powodzenia!

Anna z Mysłowic

 

 

Szczęść Boże!

Pragnę z całego serca podziękować za dwumiesięcznik „Przymierze z Maryją”. Od kilku lat gości on w moim rodzinnym domu, niosąc umocnienie duchowe, światło i pokój. I niech tak pozostanie jak najdłużej.

Daniel