Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze?
Lista katolickich męczenników

Co najmniej 24 misjonarzy zginęło w 2006 roku na terenach misyjnych - opublikowała rzymska agencja Fides, która listę katolickich męczenników publikuje rokrocznie. W 2005 roku na podobnej liście było o jedną osobę więcej. Wśród ofiar są księża, zakonnicy i osoby świeckie. Jak relacjonuje rozgłośnia watykańska, pierwsze miejsce w tej smutnej statystyce nadal zajmuje Afryka. Na kontynencie tym zamordowano 11 misjonarzy - w tym 9 księży, zakonnicę i świecką wolontariuszkę. Na kontynencie amerykańskim zabito w ciągu 2006 roku 8 osób: 6 księży, zakonnicę i misjonarza świeckiego. W Azji doszło do 4 zabójstw ludzi Kościoła, w tym 2 księży, zakonnicy i człowieka świeckiego. Ponadto lista agencji Fides odnotowała śmierć 1 misjonarza w Oceanii.


Kanada: Dziecko z trojgiem rodziców

Sąd apelacyjny prowincji Ontario w Kanadzie uznał w precedensowym orzeczeniu, że „pięcioletni kanadyjski chłopczyk może mieć dwie mamy i jednego tatę". Zgodnie z opublikowanym w styczniu orzeczeniem sądu, kobieta żyjąca w homoseksualnym związku z biologiczną matką chłopca może być uznana za trzeciego „rodzica". „Biologiczny ojciec jest przyjacielem obu pań i czynnie uczestniczy w wychowaniu syna". Dokąd zmierzasz, Kanado?


Węgry: Aborcyjna hekatomba

Jak poinformowało Radio Watykańskie, powołując się na dane zgromadzone przez ruchy obrońców życia, w ciągu ostatnich 50 lat na Węgrzech zamordowano w wyniku aborcji ok. 6 mln dzieci. Liczba ta stanowi aż 60 proc. obecnej ludności kraju. To ciekawe, że w obliczu tej hekatomby milczą „obrońcy praw człowieka" spod znaku np. Amnesty International i tym podobnych organizacji...


Włochy: Homoseksualiści sprofanowali szopkę w  parlamencie

Włoscy radykałowie wstawili do szopki w parlamencie cztery figurki „homoseksualistów". Ta prowokacja miała związek z wizytą we włoskim parlamencie kardynała Camillo Ruiniego, przewodniczącego Episkopatu Włoch i wikariusza Ojca Świętego dla diecezji rzymskiej. Podrzucone figurki miały postać lalek dla dzieci - dwie lalki Barbie trzymały napis z żądaniem wprowadzenia homoseksualnych „małżeństw" „jak w Hiszpanii Zapatero". Tego samego domagały się dwie figurki Kenów. Obie pary znalazły się w towarzystwie pastuszków, wołu, osiołka i Świętej Rodziny w szopce w izbie deputowanych. Ustawiło je tam ukradkiem dwoje deputowanych partii radykalnej.
Nienawiść do wszystkiego, co katolickie - oto program i chleb powszedni włoskich „radykałów".


Szwajcaria: Zalegalizowano pierwszy homo-związek

W Szwajcarii został formalnie zarejestrowany pierwszy związek homoseksualny. Od początku 2007 roku obowiązuje w tym kraju nowa ustawa przewidująca takie same prawa dla par homoseksualnych, jak dla małżeństw heteroseksualnych. Homoseksualiści, którzy jako pierwsi potwierdzili urzędowo swój związek, to mężczyźni w wieku... 80 i 69 lat.


Włochy: Ponad pół miliona satanistów

8 tysięcy sekt satanistycznych grupujących około 600 tysięcy osób działa we Włoszech - poinformował "Nasz Dziennik", powołując się na informacje podane przez księdza Oreste Benziego, który cztery lata temu założył „Servizio anti sette" - telefon zaufania służący radą i pomocą ofiarom sekt i okultyzmu. Ksiądz Benzi twierdzi, że wiele osób we Włoszech ma tatuaże „666", oznaczające antychrysta. Według kapłana, rośnie liczba młodych ludzi, którzy nie są w stanie wyplątać się z sieci okultyzmu, w którą wpadli.


Holandia: Propaganda dewiacji

Setki tysięcy holenderskich młodych widzów w swoim ulubionym programie rozrywkowym zobaczyły chłopca śpiewającego propagandową piosenkę o tym, jak dobrze mu się żyje w homoseksualnej rodzinie. Około 13-letni Terence stoi na scenie, którą otacza kilkaset dzieci, wśród których nie brakuje nawet kilkuletnich małych uczestników programu. Wszyscy śpiewają z nim refren piosenki: „Mam dwóch ojców, dwóch prawdziwych ojców/ Czasem fajnych, czasem surowych/ Ale układa nam się dobrze/ Kto lepiej niż oni mógłby zastąpić mi matkę?" - Chcieliśmy w ten sposób przyczynić się do szerzenia tolerancji wśród najmłodszych dzieci. Pokazać im, w atrakcyjnej, przemawiającej do nich formie, że homoseksualne małżeństwa to coś pozytywnego, coś, z czym będą się coraz częściej stykać - powiedziała jedna z autorek programu Anna Marie Henrix. Biedne holenderskie dzieci. Czy ktoś odpowie za ich moralną degradację?


Francja: Obojętność wobec religii

Francja jest krajem, gdzie religia najmniej się liczy w codziennym życiu jej mieszkańców - poinformował portal wiara.pl, podając wyniki sondażu przeprowadzonego na zlecenie kanadyjskiego tygodnika „Macleans". Z deklaracją: „Religia jest dla mnie bardzo ważna w życiu codziennym" zgodziło się jedynie 23 proc. badanych Francuzów. Oto co się stało z Francją - „najstarszą córą Kościoła" po ponad 200-letnich doświadczeniach z ideami rewolucji i „Oświecenia".


Indie: Profanacja figury NMP

Radykalni wyznawcy hinduizmu sprofanowali i zniszczyli figurę Matki Bożej w szkole prowadzonej przez karmelitanki w indyjskim stanie Karnataka. Według miejscowego arcybiskupa Bernarda Morasa, do podobnych aktów przemocy, będących „nowym znakiem antychrześcijańskiej nienawiści", dochodzi coraz częściej...


NAJNOWSZE WYDANIE:
Ty też masz zostać świętym!
W tym numerze pragniemy zastanowić się z jednej strony nad fenomenem śmierci, a z drugiej – nad świętością. Jedno jest pewne, śmierć to dopiero początek nowego Życia. Życia bez końca. Jakie jednak ono będzie, zależy od naszych codziennych wyborów.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
Maryja mnie wysłuchała

Pani Stanisława Tracz pochodzi z parafii pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Rzeczycy Ziemiańskiej, niedaleko Kraśnika. O swoich początkach w Apostolacie Fatimy mówi tak: – Znalazłam ulotkę w skrzynce pocztowej, zauważyłam że jest na niej wizerunek cudownej Matki Bożej Fatimskiej, przeczytałam i postanowiłam przystąpić do tej duchowej wspólnoty. A było to już prawie 20 lat temu…

 

Panią Stanisławę poznałem w trakcie pielgrzymki Apostolatu do Fatimy w maju tego roku. Jestem bardzo szczęśliwa, że tam byłam i że zwiedziłam tyle sanktuariów. To trzeba przeżyć, bo tego nie da się opisać. Przeżyłam to głęboko i bardzo dziękuje całemu Stowarzyszeniu powiedziała kilka tygodni po powrocie do Polski.


Nasza rozmowa była jednak przede wszystkim okazją do tego, żeby dowiedzieć się, skąd Pani Stanisława wyniosła swoją głęboką wiarę i wyjątkową cześć do Najświętszej Maryi Panny.


Zasługa mamy i babci


Wiarę przekazała mi szczególnie moja mama Stanisława i babcia Wiktoria. Babcia była bardzo skromną kobietą. Pamiętam jak mama wysłała mnie do niej w Wielki Piątek, a babcia powiedziała wtedy do mnie: Dziecko, dzisiaj jest Wielki Piątek, je się tylko chleb i pije się tylko wodę.

Mama nauczyła mnie między innymi, że na święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny święci się ziele, a na zakończenie oktawy po uroczystości Bożego Ciała święci się wianki. To co widziałam u mamy, starałam się naśladować i zachować. W dzień ślubu dostałam od niej obraz Matki Bożej Częstochowskiej.

Uważam, że wszystkie łaski błogosławieństwo i opiekę Maryi dla rodziny i dla siebie otrzymałam dzięki modlitwie za wstawiennictwem Jasnogórskiej Pani. Gdy byłam chora, prosiłam Matkę Najświętszą o zdrowie i zostawałam wysłuchana. To tylko umacniało moją wiarę. Swoimi modlitwami wspomagałam też inne chore osoby z mojej rodziny. A teraz, w każdą sobotę, odmawiam nowennę do Matki Bożej Częstochowskiej, a każdego 13. dnia miesiąca dziękuję Matce Bożej Fatimskiej za zdrowie i opiekę.


Róża Różańcowa


W swojej parafii Pani Stanisława należy do koła różańcowego pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej; niedawno została jego zelatorką. – Do Róży Różańcowej należy 15 kobiet. Trudno o więcej osób, bo młodzi nie bardzo się garną. Staramy się, żeby odmawiany był cały Różaniec włącznie z tajemnicami światła dodanymi przez Jana Pawła II. Zmianki mamy w pierwszą niedzielę miesiąca.


Piękno katolicyzmu ludowego


Doskonałym wyrazem i świadectwem wiary Pani Stanisławy jest pomoc w prowadzeniu modlitwy przy zabytkowej kapliczce i krzyżu, znajdujących się w jej rodzinnej miejscowości. Na nabożeństwa majowe i czerwcowe chodzę pod krzyż i do kapliczki z obrazem Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Modlę się tam przeważnie z sąsiadkami i koleżankami. Czasami w środy, z moją siostrą cioteczną Józefą, odmawiamy przy kapliczce nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Pamiętam, że jak byłam dzieckiem, młodą dziewczyną, to w tym miejscu też się modlono. Teraz my staramy się przekazać ten zwyczaj młodszemu pokoleniu.


Na trudne sprawy święta Rita


Oprócz szczególnego nabożeństwa do Matki Bożej Pani Stanisława zwraca się też często do świętej Rity. Koronkę, modlitwy i książkę o św. Ricie otrzymałam ze Stowarzyszenia. Do tej świętej modlę się codziennie, a zwłaszcza 22. dnia każdego miesiąca. Robię też bukiet na jej cześć. Wzięłam również udział w zorganizowanej przez Stowarzyszenie akcji złożenia róż w sanktuarium św. Rity we Włoszech.


Maryja słynąca łaskami


Warto nadmienić, że parafia Pani Stanisławy w Rzeczycy Ziemiańskiej posiada piękny, drewniany i zabytkowy kościół pochodzący z połowy XVIII wieku. Można w nim podziwiać rokokowe rzeźby i malowidła ścienne, ambonę i chrzcielnicę. Najważniejszą ozdobę bogato zdobionego wnętrza świątyni stanowi ołtarz główny z obrazem Matki Bożej Łaskawej.

Oprac. Janusz Komenda

 


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Od długiego czasu biłam się z myślami, czy podzielić się świadectwem o otrzymanych łaskach w szerokim gronie Czytelników, czy głęboko trzymać to w swoim sercu. Zadaniem każdego katolika jest jednak szerzenie wiary, mówienie o otrzymanych łaskach głośno, zwłaszcza teraz, gdy młodych ludzi w kościołach jest coraz mniej.

Rok 2017 był bardzo trudnym czasem w moim życiu. Od 3 lat byłam młodą mężatką, bardzo chciałam mieć dziecko. Miałam wszystko: dom, pracę, miłość, poukładane życie religijne, bardzo dobre wyniki zdrowotne, a mimo to nie mogłam zajść w ciążę. Dni mijały, a ja zaczęłam popadać w depresję. Małżeństwo bez dziecka wydawało mi się bez przyszłości, coraz częściej dochodziło do kłótni między mną a mężem. Pewnego dnia otrzymałam przesyłkę od Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi, w której był różaniec. Moje zdziwienie było ogromne: Skąd? Jak? Za darmo? Dla mnie? Odczytałam to jako wołanie Matki Bożej o modlitwę. Zaczęłam modlić się na tym różańcu, jednak nadal nie mogłam zajść w ciążę, a mój entuzjazm znów opadł. Zaczęły pojawiać się nawet myśli samobójcze…

Pewnego dnia w odwiedziny do moich teściów przyjechał znajomy ksiądz. Porozmawiałam z nim, a on wręczył mi modlitwę, którą wziął ze sobą niby przypadkiem. Był to „Akt oddania się przeciwko niepokojom i zmartwieniom”. Od pierwszego przeczytania poczułam w sobie spokój, którego nie miałam od 2 lat. Odmawiałam ten akt codziennie i modliłam się na różańcu. Uwierzyłam, że Bóg da mi dziecko, potrzeba tylko cierpliwości i wytrwania. Po kilku miesiącach miałam bardzo realny sen, obudziłam się cała zapłakana z radości. We śnie towarzyszyła mi ogromna jasność i usłyszałam piękny głos: „Będziesz miała dziecko”. W rocznicę ślubu zaszłam w ciążę, a dziś mam już dwie córki.

Teraz Matka Boża i słowa „Jezu, Ty się tym zajmij” pomagają mojej drugiej córce w walce o zdrowie, gdyż urodziła się z wadą serca. Na dziś rokowania są dobre. Polecam odmawianie tej pięknej modlitwy każdemu, kto ma problemy życiowe. W życiu bywa ciężko, jednak z Bożą pomocą łatwiej jest przez to przejść, czego i ja jestem przykładem.

Anna

 

 

Szczęść Boże!

Serdecznie dziękuję za przesłanie obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej. Jest on dla mnie bardzo ważny! Wiele modliłam się przed tym obrazem w Klinice Akademii Medycznej we Wrocławiu, kiedy mój mąż był po wypadku. Miał 1 procent szans na przeżycie. Najpierw była trudna operacja, potem długa rehabilitacja. Dzisiaj mąż jest całkowicie sprawny. Dziękuję za tę łaskę! Pozdrawiam Was serdecznie.

Blandyna z Dolnośląskiego

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Dziękuję za przesłanie mi „Przymierza z Maryją” wraz ze smutnym listem… W liście pisze Pan Prezes o odległym miejscu w Iraku, gdzie znajduje się katolicka świątynia, w której to podczas niedzielnej Mszy Świętej dochodzi do zamachu. Terroryści z Państwa Islamskiego strzelają do bezbronnych ludzi, są zabici i ranni.

Panie Prezesie, ta porażająca scena jest nie do przyjęcia i w głowie się nie mieści. Możemy sobie wyobrazić, jakby to się wydarzyło w Polsce, choć już słyszymy o profanacjach i zakłóceniach Mszy Świętych, pobiciach księży. W naszych czasach nie słyszało się o napadach czy profanacjach. My, Apostołowie Fatimy, nie możemy jednak ograniczać się do emocji. Kiedy widzimy takie zło na świecie, musimy odpowiedzieć sobie, co teraz możemy zrobić, aby to zmienić? Aby z Bożą pomocą to zło zmienić w duchowe dobro dla siebie i bliźnich. Jak wiemy, wielu świętych naszych patronów to też byli męczennicy za wiarę katolicką. W naszym 130. numerze „Przymierza z Maryją” głównym tematem jest męczeństwo i prześladowania chrześcijan. Zyskaliśmy więc rzetelną wiedzę na temat współczesnych prześladowań.

Pisze Pan Prezes, że musimy wysłać „Przymierze…” do 202000 osób i musimy zebrać 670 000 zł. Ta kwota nie jest jeszcze taka duża. Zbieraliśmy większą i daliśmy radę, to teraz razem też damy radę. Martwi mnie jednak, że coraz rzadziej docieramy do naszych bliźnich. Co się z nimi dzieje? Czy nie chcą współpracować z naszym Stowarzyszeniem?

Dobrze jest sobie uświadomić, że mój datek pieniężny w żaden sposób nie równa się z ofiarą życia, którą składają codziennie nasi prześladowani bracia i siostry w różnych częściach świata…

Ewa z Olkusza

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Szanowni Państwo, bardzo szczytny cel akcji, związanej z szerzeniem kultu Matki Bożej Miłosierdzia moim skromnym zdaniem zasługuje na to, aby ją wspierać. Odmówiłem modlitwę błagalną do Matki Miłosierdzia, jest piękna, bardzo Wam za nią dziękuję.

Bez Waszego Stowarzyszenia nie doświadczyłbym tego, czego teraz mam okazję doświadczyć. Dziękuję raz jeszcze, że jesteście i działacie tak prężnie.

Wojciech z Rodziną z Buska-Zdroju



Szczęść Boże!

Dziękuję Panu Bogu i Matce Bożej Fatimskiej, że jesteście i czynicie piękne dzieła na chwałę Bożą i rozpowszechniacie kult Fatimskiej Pani. Wszystko, co robi Stowarzyszenie, jest według mnie zawsze aktualne i ma głębokie znaczenie dla nas, katolików. To dla mnie zaszczyt być Apostołem Fatimy i wierzę, że to dzieło Matki Bożej. Módlmy się za siebie wzajemnie i nie ustawajmy w szerzeniu kultu Maryjnego!

Iwona z Wielunia

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Droga Redakcjo, skończyły się już na szczęście obostrzenia związane z koronawirusem, a niestety w naszych świątyniach Komunia Święta nadal jest rozdawana na rękę. W związku z tym warto propagować szczególnie 111. numer „Przymierza z Maryją” z roku 2020, w którym znajduje się artykuł „Komunia Święta na rękę. Czy to się godzi?”, który bardzo poważnie traktuje tę kwestię. Przy okazji pragnę podziękować Państwu za Waszą działalność. Ona wniosła wiele dobra do mojego życia i przyczyniła się do pogłębienia mojej wiary. Dziękuję za przesyłanie „Przymierza…”, mimo że nie zawsze mam możliwość wsparcia Państwa finansowo. Pozdrawiam serdecznie.

Karolina