Wydarzenia
 
Dlaczego Matka Boża płacze ?
POLSKA

Kopanie w chrześcijaństwo" - przyjemne zajęcie?!

Znany z bluźnierczej twórczości malarz Piotr Naliwajko udzielił ostatnio wywiadu dla pisma Art. & Business. Bez żadnego zażenowania przyznaje, że ataki na naszą świętą wiarę sprawiają mu przyjemność. - Podejmowanie gry z religią rzymskokatolicką nie jest ryzykowne, bo nawet jeśli się sięgnie zenitów wulgarności, brutalności, prowokacji to człowieka nie może spotkać wielka krzywda. Najwyżej ksiądz nie da rozgrzeszenia, dziecka nie ochrzci. Natomiast nikt sobie nie pozwala na szarganie islamu. Nikt nie chce wylądować z nożem w plecach. Kopanie w chrześcijaństwo jest stosunkowo przyjemnym zajęciem i mało niebezpiecznym - mówi Piotr Naliwajko. Malarz ten znany jest m.in. z namalowanego wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej jako lalki Barbie.

Przed sądem za protest przeciwko bluźniercom

Krakowski Sąd Grodzki postawił zarzut jednemu z członków Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi przewodniczenia nielegalnemu zgromadzeniu, które protestowało przeciwko bluźniercom. Przypomnijmy, że 9 stycznia tego roku Stowarzyszenie zorganizowało pikietę przed Bunkrem Sztuki w Krakowie, gdzie zaproszono twórców bluźnierczej wystawy pt. „Irreligia". Twórcy zorganizowanej w Brukseli wystawy, która miała być świadectwem stosunku polskich artystów do religii katolickiej, zostali zaproszeni przez dyrekcję miejskiej placówki kulturalnej w Krakowie do wzięcia udziału w dyskusji na temat granic wolności w sztuce. Podczas wystawy "Irreligia" w Brukseli wystawiono m.in. takie eksponaty jak: obraz Matki Boskiej Częstochowskiej z domalowanymi wąsami, wizerunek Pana Jezusa wulgarnie profanowanego, zaś na dziedzińcu brukselskiego ratusza umieszczono figurę Matki Bożej przygniecioną workami z wodą. Protest osób, które przybyły pod Bunkier Sztuki, aby zaprotestować przeciwko trwającemu wewnątrz placówki dowartościowywaniu bluźnierców, polegał na odczytaniu listu do prezydenta Krakowa i modlitwie różańcowej w intencji przebłagalnej za grzechy bluźnierstwa. Sąd w Krakowie zasądził 400 zł grzywny wobec jednego z członków Stowarzyszenia za przewodniczenie nielegalnemu zgromadzeniu.

Zabójstwa w aptekach

Trzem lekarzom i siedmiu innym osobom został postawiony zarzut dokonywania aborcji. Z materiałów prokuratury wynika, że w ciągu trzech lat swojej zbrodniczej działalności lekarze zamordowali ponad sto dzieci. Akt oskarżenia przeciwko lekarzom i osobom, które im w tych zbrodniach pomagały trafił już do sądu w Katowicach. Bezczelność tego procederu potęguje fakt, że kobiet chętnych do zabicia swych dzieci szukano zamieszczając ogłoszenia prasowe. Córka jednego z lekarzy - magister farmacji, dla przeprowadzania zbrodni udostępniała dwie swoje apteki w Dąbrowie Górniczej i Będzinie, a także mieszkanie. Jednej z kobiet postawiono zarzut, iż podstępem doprowadziła do zabicia dziecka swej córki, pod pretekstem przeprowadzenia badań. Za popełnione zbrodnie lekarzom grozi kara zaledwie do trzech lat więzienia, zaś kobiecie, która doprowadziła do zabicia swego wnuka, grozi kara do ośmiu lat więzienia.

ŚWIAT

Zabójstwa chrześcijan

Kardynał Giacomo Biffi z Bolonii (Włochy) oskarżył niedawno media o zachowywanie milczenia w sprawie morderstw dokonywanych na chrześcijanach na całym świecie, a zwłaszcza w krajach islamu. „W ciągu ostatniego roku wielu naszych braci w wierze - podkreślił kardynał - zginęło gwałtowną śmiercią. Ludzie różnego pochodzenia, przede wszystkim biedni, pochodzący głównie z krajów tzw. Trzeciego Świata, których jedyną winą zdaje się być to, że są chrześcijanami, zostali zamordowani w Indonezji, Timorze, Sudanie, Nigerii, Pakistanie, a także w wielu innych krajach i pod różnymi szerokościami geograficznymi, ale zawsze jako ofiary tej samej kultury przemocy i śmierci.

USA

Pornografia: haniebny i lukratywny interes

Administracja prezydenta Clintona doprowadziła do tego, że przemysł pornograficzny stał się niekwestionowaną potęgą, najbardziej opłacalnym biznesem w Stanach Zjednoczonych (10 bilionów dolarów rocznie). Potentaci pornograficzni są jednak niezwykle zaniepokojeni ofensywą administracji Busha, obecnego prezydenta, skierowaną przeciwko przemysłowi pornograficznemu i korporacjom z nim związanym. Firmy takie jak AT&T zapewniają, że spełniają tylko funkcję agencji pocztowej, która dostarcza ludziom jedynie tego, czego chcą. Nie widzą nic nielegalnego ani tym bardziej złego w tym, co robią, ponieważ odpowiadają na zapotrzebowanie społeczne! Zdają się nie zauważać faktu, że ułatwianie dzieciom, a także dorosłym dostępu do materiałów pornograficznych w telewizji kablowej i poprzez internet jest godnym potępienia aktem moralnego zepsucia.

WIELKA BRYTANIA

Zgoda na klonowanie terapeutyczne

Wielka Brytania właśnie uczyniła pierwszy krok w kierunku praktyki całkowicie sprzecznej z naturą. Komisja wysokiego szczebla Izby Lordów wyraziła niedawno zgodę na prowadzenie badań przy użyciu komórek macierzystych, pochodzących tak od osób dorosłych, embrionów, jak i od embrionów specjalnie w tym celu sklonowanych. W ten sposób ustawodawstwo brytyjskie staje się jednym z najbardziej liberalnych na świecie, a jednocześnie jednym z najbardziej haniebnych, daje bowiem jak najgorszy przykład i zachęca inne kraje do zaakceptowania tej sprzecznej z naturą i zbrodniczej praktyki. Nie można przerywać życia kształtującej się osoby ludzkiej dla celów naukowych, związanych czy to z leczeniem chorób, czy też z prowadzeniem jakichkolwiek innych badań. A wszyscy wiemy doskonale, że następnym krokiem tego procesu będzie klonowanie ludzi - pokusa zastąpienia Boga w dziele Stworzenia - co bardziej przypomina akt buntu i wyzwanie wobec Stwórcy.

UNIA EUROPEJSKA

Unia Europejska wspiera ludobójstwo w Chinach

Fundusz Ludnościowy ONZ (UNPFA) wspiera rząd chiński w prowadzeniu ludobójstwa na terenie tego kraju. Agenda ONZ wydaje olbrzymie kwoty na prowadzoną przez Chiny politykę zmuszania kobiet do aborcji i sterylizacji. Prezydent USA podjął ostatnio decyzję o całkowitym wstrzymaniu amerykańskich pieniędzy (34 mln dolarów) dla propagującego zabijanie dzieci funduszu ONZ. Sekretarz Stanu USA Colin Powell powiedział, że w niektórych rejonach Chin kobiety płacą za urodzenie więcej niż jednego dziecka karę równą swojemu trzyletniemu dochodowi. Oenzetowski fundusz wyposaża ośrodki aborcyjne w Chinach w sprzęt oraz komputery, w których tworzone są bazy danych kobiet, które są lub mogą być matkami. Po decyzji rządu USA, Unia Europejska ogłosiła, że uzupełni straty agendy ONZ po wycofaniu się USA. Cała piętnastka krajów UE (w tym Irlandia) podjęła decyzję, że na tzw. programy regulacji narodzin przeznaczy dodatkowo 32 mln euro oprócz kwoty już przeznaczonej na ten cel w wysokości 47 mln USD. Na podobne programy w 22 krajach, w 2000 roku Unia Europejska wydała 278 mln USD. W ten sposób UE przeznacza potężne środki wyrwane od podatników w poszczególnych krajach członkowskich na prowadzenie polityki ludobójstwa w Europie i na świecie.

INDIE

Prześladowana za nawracanie

18 lipca tego roku urszulanka, s. Bridhi Ekka z miasta Ambikapur w środkowych Indiach została skazana na sześć miesięcy więzienia za nawracanie hinduistów na chrześcijaństwo. W wyroku uzasadniano, że siostra rzekomo "przymusowo" nawróciła w 1988 roku 94 Hindusów z wioski Maheshpur. Kolejnym oskarżonym w tym procesie był jezuita o. Louis Berge, który zmarł jeszcze przed ogłoszeniem wyroku. W ostatnim czasie sąd podjął decyzję o możliwości zwolnienia siostry z aresztu za kaucją. Wielkie zaniepokojenie i oburzenie z powodu działań sądu, aresztowania i skazania siostry wyraził ks. bp Patras Minj, ordynariusz Diecezji Ambikapur. Jak mówi, jest to ogromna niesprawiedliwość. KAI, a za nim „Nasz Dziennik" przypominają, że na terenie Indii w wielu stanach zakazane jest przechodzenie hindusów na chrześcijaństwo. Każdorazowy taki fakt trzeba zgłaszać miejscowym władzom.

Wybór i opracowanie
Sławomir Skiba i Leonard Przybysz

"Przymierze z Maryją" dociera regularnie do ponad 430 tysięcy osób. Dołącz do grona naszych Przyjaciół i zostań stałym czytelnikiem czasopisma.

NAJNOWSZE WYDANIE:
Zmartwychwstanie Piękna
Św. Augustyn radził: Żyj dobrze, abyś źle nie umarł… Trzeba nam żyć po chrześcijańsku, modlić się, pracować na chwałę Bożą, wspierać ubogich, spełniać dobre uczynki. Trzeba nam żyć w Prawdzie, czynić Dobro, być wrażliwym na Piękno.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
W Apostolacie od 10 lat. A czemu nie?

Pani Grażyna Wolny z Rybnika należy do Apostolatu Fatimy od około 10 lat. W maju 2022 roku zawitała wraz z mężem Janem na spotkanie Apostołów do Zawoi. Oprócz czasu poświęconego na pielgrzymki do Zakopanego, Wadowic i Kalwarii Zebrzydowskiej, udało nam się porozmawiać o tym, za co ceni Apostolat Fatimy, jak kształtowała się jej wiara i pobożność. Oto co nam o sobie opowiedziała Pani Grażyna…

 

U mnie w domu rodzinnym rodzice nie przymuszali nas do modlitwy. Po prostu klękali i my robiliśmy to samo, nie było nacisku. Gdy przychodziła niedziela czy święta, wiedzieliśmy, że trzeba iść do kościoła, rodzice nie musieli nam tego mówić, każdy to robił i to zostało po dzień dzisiejszy w głowie. Jeszcze dziś mam przed oczami obraz Mamy i Taty, jak klęczeli. To było normalne. Kiedyś nie patrzyłam na to tak jak teraz, gdy mam swoje dzieci.


Moja babcia, mama mojej mamy, pochodziła z Bukowiny Tatrzańskiej; bardzo dużo się modliła, była bardzo wierzącą kobietą. Praktycznie dzień w dzień chodziła pieszo do kościoła, który był oddalony od jej domu o 40 minut; często przystępowała do Komunii Świętej. Jeździłam do niej na wakacje. Zawsze chodziłam z nią do kościoła w środy – na Nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Przykład był naprawdę dobry.


W 2014 roku miałam otwarte, bardzo poważne złamanie nogi. Lekarz stwierdził, że nadawała się do amputacji. Jak widziałam moją nogę, która wisiała tylko na skórze, to mówiłam sobie po cichu: – Jezu ufam Tobie! Po operacji przywieziono mnie na salę, a nad łóżkiem, na którym miałam leżeć, wisiał obrazek „Jezu ufam Tobie”. Po dwóch tygodniach wróciłam do szpitala i przed drugą operacją powiedziałam pielęgniarzowi: – Niech ręka Boża was prowadzi. Po operacji trafiłam w to samo miejsce, do tej samej sali. Pomyślałam, że chyba Pan Jezus czuwa nade mną. Leżąc w szpitalu, odmawiałam litanię do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Koronkę do Miłosierdzia Bożego i Różaniec. Na drugi dzień po operacji przyszedł ten pielęgniarz i powiedział: – Ja Panią słyszałem przez całą noc, to co Pani do mnie powiedziała. Noga została uratowana, wszystko się pozrastało, tak że dzisiaj nie mam żadnych dolegliwości, zostały tylko blizny. Różaniec i Koronka ratują mnie w takich trudnych sytuacjach.


Kilka miesięcy później wypadek miał mój młodszy syn i jego nauczyciel. Syn zadzwonił do mnie mówiąc: – Mamo, mieliśmy wypadek, ale nic poważnego się nie stało. Na miejscu wypadku zebrało się trochę ludzi. Nagle z tłumu wyszedł uśmiechnięty pan i powiedział do nich: – Chłopcy, ja myślałem, że wy z tego wypadku nie wyjdziecie cało. Po czym dał im obrazki „Jezu ufam Tobie” z modlitwą na odwrocie i zniknął. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką modlitwą.


Kilka lat temu zmarł mój brat. Chorował na raka wątroby. Jeździł ze mną i moim mężem do spowiedzi, na rekolekcje, na Mszę o uzdrowienie. On był człowiek-dusza, gołębie serce. Zamawialiśmy Msze Święte, żeby umarł pojednany z Bogiem i tak się stało. Byliśmy przy jego śmierci w szpitalu. Modliliśmy się przy nim na Koronce, a po pierwszej dziesiątce Różańca odszedł spokojnie, pojednany z Bogiem.


W Apostolacie Fatimy jestem od około 10 lat, choć Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi wspierałam już wcześniej. Pewnego razu wzbudziła moje zainteresowanie strona z apelem: Zostań Apostołem Fatimy! Pomyślałam: A czemu nie! I napisałam lub raczej zadzwoniłam, że chcę zostać Apostołem i dostałam wszystkie materiały: obrazek i figurkę Matki Bożej Fatimskiej, Różaniec, krzyżyk. No i „Przymierze z Maryją” – dla mnie to jest naprawdę dobre pismo. Można w nim przeczytać na przykład niezwykle budujące świadectwa innych czytelników…


Piękne jest to, że za Apostołów Fatimy odprawiana jest co miesiąc Msza Święta, że codziennie modlą się też za nas siostry zakonne. Cieszę się, że Apostolat jest taką wspólnotą, którą tworzą podobnie myślący ludzie.


oprac. Janusz Komenda

 


Listy od Przyjaciół
 
Listy

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Serdeczne Bóg zapłać za przesłanie pięknej figurki Matki Bożej. Tak bardzo czekałam na Mateczkę Najświętszą. Klękam codziennie i modlę się do Niej, prosząc o łaskę nawrócenia dla mojego męża i dzieci, którzy odeszli od Pana Boga. Będę nieustannie się za nich modlić i błagać o ich nawrócenie. Będę wypraszać i błagać Mateńkę o opiekę nad moimi wnukami, które też są daleko od Pana Boga, a ja nie mogę do nich dotrzeć, bo rodzice nie dają im przykładu. Zaznaczę, że dwóch wnuków mam za granicą i całkiem nie mam na nich wpływu. Pozostaje tylko wiara, nadzieja i modlitwa, że kiedyś moje prośby zostaną wysłuchane. Bardzo się cieszę, że mogę wspomagać Apostolat Fatimy drobnymi datkami, przez co inne rodziny mogą też poznawać to wielkie dzieło dla Matki Bożej. Zapewniam o moim wsparciu, dopóki Pan Bóg pozwoli. Dziękuję za wszystkie dewocjonalia, które do tej pory otrzymałam. Codziennie modlę się na podarowanym mi różańcu. Życzę zdrowia, dużo siły i wsparcia Mateńki Bożej w dalszym posługiwaniu. Proszę o modlitwę. Bóg zapłać za to, że trafiłam do Apostolatu Fatmy i że Matka Boża mnie tam zaprowadziła. Był to zupełny przypadek, gdy na mojej drodze pojawiło się „Przymierze z Maryją”. Bardzo czekam na każdy kolejny numer, który czytam z wielką uwagą. Po przeczytaniu zanoszę do kościoła, aby ktoś inny mógł skorzystać i dowiedzieć się o „Przymierzu…”.

Maria

 

 

Szczęść Boże!

Bardzo dziękuję za regularne przesyłanie „Przymierza z Maryją”. Uważam, że jeśli chcemy zadbać o lepszą przyszłość kolejnych pokoleń, musimy zamieszczać na łamach „Przymierza…” artykuły nawiązujące do minionych pokoleń i ludzi, którzy byli wierni Panu Bogu, Ewangelii i żyli według zaleceń i wskazań Kościoła. Teraz widzimy, jaka jest moralność młodzieży, jakie słowa padają z ust nastolatków, nawet dziewcząt. Brak im jakichkolwiek autorytetów. Pokutuje podejście „róbta, co chceta” i, niestety, w ten sposób postępują… To straszne!

Bogusław z Milanówka

 

 

Szanowni Państwo!

Chciałabym serdecznie podziękować za wszystkie przesyłki otrzymane w 2022 roku. Staram się je skrupulatnie przeglądać i czytać. Szczególnie dziękuję za kalendarz, z którego korzystam przez cały rok. Stoi zawsze na honorowym miejscu. Dziękuję bardzo za modlitwę i proszę o dalszą w 2023 roku. Życzę całej Redakcji błogosławieństwa Bożego i życzliwości ludzi w Waszym dziele nawracania na dobrą drogę wiary.

Teresa z Łódzkiego

 

 

Szczęść Boże!

Mam propozycję kilku tematów, które myślę, że warto poruszyć na łamach „Przymierza z Maryją”. Proszę rozważyć publikację tekstów modlitw, aktów zawierzenia, proszę także o dalszą publikację tekstów o świętych wzorach do naśladowania. Warto również doradzić Czytelnikom, jak pomagać osobom uzależnionym.

Celina z Dolnośląskiego

 

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Pragnę podzielić się kilkoma refleksjami od siebie. W mojej rodzinie od 30 lat jest obecna modlitwa „Sen Najświętszej Maryi Panny”. Modlitwa ta pomaga nam w trudnych chwilach, niespodziewanych zdarzeniach, była wybawieniem w sytuacjach bez wyjścia – „A kto będzie odmawiał albo słuchał nie zginie na każdym miejscu; ani na wojnie, ani na drodze, a w którym domu ten sen będzie się znajdował, temu ani ogień szkodzić nie będzie”. Bardzo bym chciał, aby ta modlitwa została jak najszerzej rozpropagowana.

Jan z Lubuskiego

 

 

Szanowni Państwo!

Mam kilka propozycji tematycznych. Uważam, że dobrze by się stało, gdyby w pismach katolickich położyć większy nacisk na naukę historii Polski, propagować życiorysy wybitnych Polaków na przykład rotmistrza Witolda Pileckiego, Łukasza Cieplińskiego „Pługa”, generała Fieldorfa „Nila” czy kardynała Stefana Wyszyńskiego. Pokazujmy odważnie rolę Kościoła katolickiego w powstaniu cywilizacji łacińskiej, która zapanowała prawie na całym świecie. Teraz jest ona bardzo skutecznie zwalczana, a Europa traci swą wiodącą rolę i kroczy ku upadkowi.

Jan ze Skierniewic

 

Szczęść Boże!

Serdecznie dziękuję Państwu za kontakt i przesłanie mi kalendarza „365 dni z Maryją”. Zawarte prawdy w otrzymanym liście wzruszają, bo dotyczą ogromnej roli Matki Najświętszej w naszym codziennym życiu oraz szerzącej się obojętności na wiarę chrześcijańską. Dziękuję bardzo za propagowanie modlitwy w „Przymierzu z Maryją”. Cieszę się, że jesteście, że mogę korzystać i potwierdzać w moim życiu opiekę i dobro Matki Bożej. Mam 88 lat i wszystko, co w życiu zdobyłam, stało się dzięki Maryi, do której zwracam się w modlitwie każdego dnia.

Zofia z Łódzkiego

 

Szczęść Boże!

Moje dzieci i wnuki mają prawo jazdy, a tym samym własne auta. Jako matka i babcia chciałabym, aby w ich samochodach znajdował się wizerunek patrona kierowców św. Krzysztofa wraz z modlitwą. Myślę, że można którąś z akcji poświęcić kierowcom, aby pamiętali o modlitwie przed podróżą oraz o bezpieczeństwie podczas jazdy.

Teresa

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Bardzo dziękuję za wszystkie przesyłki, które otrzymuję. Dostałam dyplom oraz Kartę Apostoła Fatimy, książkę o Ojcu Pio z poświęconym różańcem i obrazkiem z relikwią. Bardzo się cieszę z tego wszystkiego. Akcje, które przeprowadzacie, są wspaniałe. Chciałabym, aby w „Przymierzu z Maryją” było jeszcze więcej listów od Czytelników, więcej świadectw – to ludzi bardzo interesuje. Pozdrawiam, życząc dużo zdrowia i potrzebnych łask.

Halina z Gdyni