Nasze kampanie
 
Nasze Kampanie

Zorganizowanie ­ opisanych w tym ­dziale spotkań i kampanii było możliwe tylko dzięki hojności ­naszych Darczyńców.

 

Dziękujemy za życzenia!


Serdecznie dziękujemy czcigodnym Księżom Kardynałom, Arcybiskupom i Biskupom, a także Kapłanom, Zakonnikom oraz Siostrom zakonnym za życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia oraz modlitwę w intencji naszego Stowarzyszenia. Podziękowania składamy także Parlamentarzystom, Rektorom wyższych uczelni, Dyrektorom szkół, Samorządowcom, Redakcjom gazet katolickich oraz Wam, Drodzy Czytelnicy, za pamięć i ciepłe słowa przekazywane korespondencyjnie oraz podczas rozmów bezpośrednich i telefonicznych. Drodzy Przyjaciele, pragniemy Was zapewnić, że także my pamiętamy w modlitwach o wszystkich naszych Sympatykach, Sprzymierzeńcach i Dobrodziejach. Bóg zapłać!

 

U Maryi Uzdrowienia Chorych


W rzymskim kościele oo. Kamilianów, gdzie znajduje się cudowny obraz Matki Bożej Salus Infirmorum, 18 grudnia została odprawiona kolejna Msza Święta, tym razem za uczestników internetowej odsłony kampanii Uzdrowienie Chorych. Osoby, które wzięły udział w kampanii, otrzymywały książkę pt. Uzdrowienie Chorych. Maryja – święci – cuda, perłowy różaniec, mogły także przekazać swoje podziękowania i prośby do Matki Bożej Salus Infirmorum, które następnie zostały dostarczone do rzymskiej świątyni.

W ten sposób 595 kart zawierających prośby i podziękowania od polskich wiernych trafiło w grudniu przed oblicze Maryi orędującej za chorymi na duszy i ciele.

Od początku istnienia strony UzdrowienieChorych.pl do akcji dołączyło już 1 156 osób.

 

Prośby i podziękowania do św. ojca Pio


23 grudnia w kościele oo. Kapucynów przy ul. Loretańskiej w Krakowie została odprawiona Msza św. w intencjach przesłanych na nasz adres przez 112 uczestników akcji Ojciec Pio. Droga do świętości obecnie kontynuowanej w internecie.

 

Msza święta w Sudanie Południowym


8 grudnia (w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP) w tymczasowej kaplicy w południowsudańskiej miescowości Khadula ojciec Krzysztof Zębik, misjonarz kombonianin, odprawił Mszę św. za wszystkich Darczyńców, którzy za pośrednictwem Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi wsparli budowę kaplic w Piirciok i Kowic. W ramach akcji Krzyż nadzieją świata (prowadzonej korespondencyjnie oraz w internecie za pośrednictwem strony DlaSudanu.pl.), udało nam się zebrać kwotę 200 tys. złotych.


 

 

Protestuj.pl

  •  Ponad 19 700 osób podpisało apel o przywrócenie do pracy pracownika Śląskiego Uniwersytetu Medycznego usuniętego za wygłoszenie wykładu pt. Homoseksualizm a zdrowie oraz o pozostawienie polskich uczelni wolnymi od lewicowej propagandy. Wykład oparty był na rzetelnych badaniach naukowców z różnych stron świata i przedstawiał niewygodną dla lewicowych aktywistów prawdę o możliwych medycznych – i nie tylko – konsekwencjach praktyk homoseksualnych. Apel skierowany był do premiera Mateusza Morawieckiego, ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina oraz rektora Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prof. dr hab. n. med. Przemysława Jałowieckiego.
  •  Niepokój katolików w naszym kraju wywołała seria wypowiedzi posłów partii Lewica Razem, SLD, a także zasiadającej w Sejmie w klubie Koalicji Obywatelskiej Klaudii Jachiry postulujących usunięcie z sali obrad Sejmu RP wiszącego tam od lat krzyża. Na stronie protestuj.pl pojawiła się petycja pt. Brońmy krzyża w Sejmie!, skierowana do Krzysztofa Gawkowskiego – przewodniczącego Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy oraz Borysa Budki – stojącego na czele Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska. Pismo domagające się poszanowania dla symbolu Chrześcijaństwa oraz pozostawienia go na sali sejmowej podpisało dotąd ponad 18 000 internautów.

 

Lourdes – lek dla duszy i ciała


 Na stronie CudaLourdes.pl trwała internetowa odsłona akcji Lourdes – lek dla duszy i ciała, dzięki której tysiące polskich katolików poznały objawienia Matki Bożej we francuskim Lourdes. Ich genezę i treść opisano w przygotowanej specjalnie na użytek kampanii broszurze, którą otrzymał każdy uczestnik akcji. Oprócz tego, za pośrednictwem strony możliwe było przekazanie osobistych próśb i podziękowań do Matki Bożej z Lourdes, które następnie trafiły do sanktuarium we Francji. Tam też w dniu 12 lutego 2020 roku w intencji uczestników kampanii odprawiona zostanie Msza Święta.

 

Nowy numer „Polonia Christiana”


Czas zakazać rozwodów! – to postulat zawarty w głównym temacie najnowszego magazynu „Polonia Christiana”. Ponadto w numerze: Piotr Doerre przedstawia obszerny raport, w którym komentuje żywione przez konserwatywne środowiska Zachodu nadzieje, iż Rosja uratuje chrześcijaństwo. W meandry niemieckiej „drogi synodalnej” wprowadza czytelników Paweł Chmielewski, a że to droga donikąd upewnia Grzegorz Kucharczyk, demaskując duchową pustkę kraju za Odrą. Jan Bereza zabiera nas w podróż niekoniecznie sentymentalną po Bohatyrowiczach i okolicy, a Jakub Wozinski pochyla się nad niewesołą sytuacją demograficzną okolic między Karpatami a Bałtykiem.

 

Mięsożercy na celowniku


Przez 3 dni po premierze dokument był dostępny na kanale PCh24TV, na którym obejrzało go ponad 50 tysięcy osób. Obecnie należy go szukać pod adresem www.pch24.pl/wesprzyj-vod. 8 listopada w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbyła się premiera filmu Piotra Relicha, pt. Mięsożerca. Wróg numer jeden. Wyprodukowany przez Stowarzyszenie Piotra Skargi dokument powstał dzięki 538 ofiarodawcom, którzy odpowiedzieli pozytywnie na prośbę o wsparcie przedsięwzięcia. Po seansie swoimi refleksjami zarówno na temat filmu, jak i poruszanej przezeń tematyki dzielili się twórcy oraz eksperci w nim występujący. Mięsożerca ukazuje negatywny wpływ ruchów wegańskich i wegetariańskich, które krok po kroku demontują struktury społeczne, kulturowe, ekonomiczne i religijne społeczeństw, stając się tym samym kolejną odsłoną antychrześcijańskiej i antyludzkiej rewolucji. Jeszcze przed premierą film został zaatakowany przez środowiska lewicowe.

 

 

KALENDARIUM

Kluby „Polonia Christiana”

  •  7 XI – w Warszawie spotkanie z red. Błażejem Torańskim pt. Zakłamany świat cenzury na przykładzie PRL-u.
  •  20 XI – w Pilźnie, spotkanie z pracującym na Madagaskarze misjonarzem ks. Henrykiem Kaszubą MS, pt. Misjonarz z Madagaskaru.
  •  27 XI – w Rybniku, spotkanie z Łukaszem Karpielem, redaktorem portalu PCh24 pt. Tęczowa zaraza – antychrześcijańska rewolucja w Polsce.
  •  6 XII – w Warszawie, wykład prof. Skrzydlewskiego Ekoterroryzm, New Age – przejawy, zagrożenia.
  •  12 XII – w Elblągu, spotkanie z Jackiem Hogą, prezesem Fundacji Ad Arma na temat: Czy mamy moralny obowiązek obrony?

 

Klub Skawińska 13 w Krakowie

  •  19 XI – spotkanie z udziałem ks. prof. Pawła Bortkiewicza, Arkadiusza Stelmacha oraz Piotra Relicha pt. Czy mięsożerca może być zbawiony?
  •  22 XI – spotkanie z udziałem red. Kajetana Rajskiego i dr. Tomasza Greniucha pt. Groźni. Ostatni żołnierze, pierwsi zdrajcy (Zgrupowanie NSZ pod dow. kpt. Henryka Flamego – ps. „Bartek”).
  •  25 XI – prelekcja Jacka Hogi: Źródła chwały oręża polskiego – czy jeszcze istnieją?

 

Pokazy filmów

  • Mięsożerca. Wróg numer jeden w reżyserii Piotra Relicha. Po warszawskiej premierze w dniu 28 XI, kolejne pokazy miały miejsce: 29 XI w Gdyni, gdzie seans poprzedziło spotkanie z reżyserem, 29 XI w Łańcucie, 1 XII w Świdniku, 11 XII Pilźnie, 16 i 17 XII w Krakowie i 7 I w Sanoku. Przed prezentacją w Świdniku i Sanoku w jego problematykę wprowadził widzów prof. Paweł Skrzydlewski.
  • Rewolucja totalnej wolności reż. Jarosław Mańka – 14 XI we Włocławku, 18 XII w Radomiu.
  • Fatima. Orędzie wciąż aktualne – 8 XII we Wrocławiu.
  • Skarga – dzięki przychylności władz miasta 17 XII w sali kinowej Grójeckiego Ośrodka Kultury odbyło się 5 pokazów dla łącznie 1200 dzieci, w których brał udział reżyser Jarosław Mańka.

 

Publiczne spotkania modlitewne

  •  28 XI i 26 XII, czyli w ostatnie czwartki miesiąca, we Wrocławiu zorganizowaliśmy Różaniec za prześladowanych chrześcijan oraz w intencji nawrócenia ich prześladowców.

 

15 grudnia 2019 roku, w wieku 52 lat, zmarł ojciec Adam Kotula O.Carm, wielki przyjaciel i współpracownik Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi, organizator Klubów „Polonia Christiana” w Gdańsku i Pilźnie. Poruszał tematy, o których inni bali się publicznie mówić. Ostrzegał przed współczesnymi zagrożeniami duchowymi: aborcją, gender, działalnością lobby homoseksualnego itd. Był wspaniałym człowiekiem, odważnym kapłanem, a przy tym osobą pogodną i radosną.

 

 

 



NAJNOWSZE WYDANIE:
Wzór męża i ojca
Wielu z nas ma wielkie nabożeństwo do świętego Józefa. Prosimy go o pomoc między innymi w problemach rodzinnych czy w sytuacjach trudnych. Dlaczego tak się dzieje? Nie mamy przecież o nim większej wiedzy, bo i Ewangelie poświęciły mu niewiele miejsca.

UWAGA!
Przymierze z Maryją
WYSYŁAMY
BEZPŁATNIE!
 
Opatrzność Boża czuwa nade mną

– Jestem sympatykiem Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi od wielu lat. Podoba mi się to, że bronicie fundamentalnej, a nie liberalnej wiary katolickiej oraz poruszacie temat prześladowań i działań przeciw naszemu Kościołowi. Martwię się tym chaosem, który jest obecnie w Kościele – mówi Pan Józef Łazaj należący do Apostolatu Fatimy od 2019 roku. W tym numerze naszego pisma prezentujemy jego świadectwo.

 

W tym roku będę obchodził z żoną 58. rocznicę ślubu i sam skończę 80 lat. Mamy dwójkę dzieci, oboje dali nam pięcioro wnuków i troje prawnuków. Wielokrotnie w swoim życiu doświadczyłem działania Opatrzności Bożej, której każdego dnia się powierzam i która nade mną czuwa, o czym jestem głęboko przekonany. Żeby nie być gołosłownym Pan Józef opowiada jedną z historii, która zdarzyła się, zanim przeszedł na emeryturę.

Świadectwo


W zakładzie pracy mieliśmy pasiekę. Pewnej czerwcowej niedzieli jechałem drogą leśną z Żyglinka do Nakła Śląskiego, przez Świerklaniec, by skontrolować lot pszczół. Żadnego ruchu na drodze, słońce świeciło wprost w oczy. Na liczniku skromne 120 km/h. W pewnym momencie, zupełnie nieoczekiwanie, w odległości około 10–15 metrów przed sobą zauważyłem przechodzącego, w poprzek drogi, łosia. Na hamowanie nie było już czasu, krzyknąłem tylko: „Jezu” i gwałtownie skręciłem w prawo, chcąc rowem ominąć potężne zwierzę. Nie potrafię odpowiedzieć, jak to się stało. Droga stosunkowo wąska, pobocza prawie nie było, a ja wyjechałem na drogę bez wstrząsu, bez uszkodzeń. Zatrzymałem się po kilkudziesięciu metrach. Cały trzęsący się z wrażenia, spojrzałem do tyłu – przez drogę przechodził drugi łoś. Gdy wracałem, oglądałem to miejsce. Nie mogłem uwierzyć, pobocze bardzo wąskie z wyrwami, wkopany kamienny słupek. Jakim cudem wyszedłem z tego cało, nie wiem. Mogłem tylko przypuszczać, że mój krzyk o pomoc został wysłuchany. Ten przypadek na wiele lat pozbawił mnie poczucia bezpieczeństwa przy jeździe przez las.

Rodzina szkołą życia i wiary


Urodziłem się w Woźnikach Śląskich. Pochodzę z wielodzietnej rodziny robotniczej. To była rodzina zwarta i kochająca się. Panowała w niej dyscyplina, której dziś w rodzinach brakuje. Ojciec pracował jako robotnik leśny, a pomagali mu najstarsi moi bracia. Mieliśmy też małe gospodarstwo. Kiedy ojciec wstawał o brzasku i szedł kosić łąkę, to ja szedłem później z młodszą siostrą Ireną tę trawę rozrzucać i suszyć, a kiedy on, spracowany po całym dniu, wieczorem, klękał przy łóżku, to dla mnie był to autorytet i widok, którego nigdy nie zapomnę. Wszyscy pracowali ciężko i choć przy pracy niewiele mówiło się o Bogu, to ten Bóg był zawsze blisko. Dla wszystkich było oczywiste, że w niedzielę idzie się do kościoła. Wiara nie podlegała żadnym wątpliwościom.

Szykany za sprzeciw


Skończyłem szkołę podstawową w miejscowości Dyrdy, liceum ogólnokształcące w Tarnowskich Górach, a 2-letnie technikum górnicze w Chorzowie-Batorym. Gdy w 1965 roku biskupi polscy napisali słynny list do biskupów niemieckich, komuniści organizowali masówki, podczas których krzyczano: „Jakim prawem przebaczają?”. Ja się odezwałem, broniąc polskich hierarchów; z tego powodu byłem gnębiony i nawet chciano mnie wyrzucić ze szkoły, ale wszystko skończyło się dobrze: zdobyłem tytuł technika-górnika i rozpocząłem pracę w odkrywkowej kopalni dolomitu i w tej branży, na wielu stanowiskach, przepracowałem aż do emerytury.

Wiary trzeba bronić!


Już w okresie komuny miałem świadomość, że naszej wiary trzeba bronić i z takim nastawieniem żyję cały czas, bo wciąż widzę, że jest ona atakowana przez system, później przez liberalizm. Po przejściu na emeryturę czytałem bardzo dużo książek katolickich i zgromadziłem bardzo bogatą bibliotekę religijną, w której największym skarbem jest mistyczne, cudowne dzieło Marii Valtorty, pt. Poemat Boga-Człowieka. Dzięki temu moja wiedza i świadomość religijna bardzo mocno się rozwijały.


Na Facebooku toczę na temat wiary zacięte dyskusje, w których wykorzystuję wiedzę zdobytą m.in. dzięki artykułom publikowanym w „Przymierzu z Maryją”. Prowadzę bloga, (myslebowierze.pl), gdzie publikuję artykuły poświęcone obronie wiary. Co istotne, na blogu tematy te są trwałe i dostępne, a na Facebooku są usuwane i znikają. Cieszę się z tego, co robię, i jestem przekonany, że są to działania niezbędne i konieczne, bo jeśli nie będziemy bronić naszej wiary, to jej przeciwnicy zapędzą nas do katakumb lub uznają, że jest to tylko nasza prywatna sprawa i wtedy nie będziemy mogli się w ogóle odzywać.

Moja książka


Zdecydowałem się nawet napisać książkę w obronie wiary, w której starałem się zestawić wszystkie elementy świata, które noszą znamiona cudów lub są cudami. Książka nosi tytuł Dlaczego? i jest opatrzona mottem: Dlaczego ludzie żyją dzisiaj tak, jakby Boga wcale nie było? Wydałem tę książkę za własne pieniądze, a cały nakład w większości rozdałem.


Oprac. JK

 


Listy od Przyjaciół
 

Szczęść Boże!

Jestem bardzo wdzięczna Redakcji za tak piękną pracę. 25-lecie istnienia Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi to dowód na to, że potrzebna jest taka działalność tysiącom polskich rodzin, jak również nam wszystkim. To pobudza serce i otwiera umysł na wiarę katolicką. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wyróżnienie w postaci pamiątkowego dyplomu i modlitwy Sługi Bożego Ks. Piotra Skargi.

Anna z Ostrowca Świętokrzyskiego

 

Szanowni Państwo!

Od dawna otrzymuję od Państwa „Przymierze z Maryją”. Na mojej ścianie też co roku wisi piękny kalendarz z Matką Bożą. Jakiś czas temu hojnie wspierałem Państwa działalność. Od tego czasu zdążyłem się ożenić, mam dwójkę wspaniałych dzieci. Razem z żoną wychowujemy je w duchu katolickim. Od czasu, gdy wspierałem Państwa moja sytuacja ekonomiczna nieco się pogorszyła, już nie jestem kawalerem, który swobodnie może dysponować swoimi zasobami. Może jednak wkrótce będę mógł wesprzeć Państwa działalność jakąś kwotą, bo uważam, że jest ona szlachetna i ważna.

Paweł


Szanowny Panie Prezesie!

Na wstępie pragnę Pana przeprosić za wieloletnie milczenie. Mimo braku reakcji z mojej strony, przysyłał mi Pan każdego roku kalendarz. Chociaż na to nie zasługiwałam, bardzo sobie to cenię. Kalendarze przypominają mi o każdym święcie kościelnym. Myślę, że miała w tym udział Fatimska Pani, której kapliczką obok naszego kościoła przez kilkanaście lat się opiekowałam. Od dwudziestu dwóch lat jestem na emeryturze, a głównym moim zajęciem są obecnie wizyty u lekarzy, w aptekach, na badaniach, no i oczywiście prace domowe. Kończąc, serdecznie Pana pozdrawiam, życzę wielu wspaniałych Przyjaciół, a przede wszystkim, aby Matka Najświętsza wspierała wszystkie inicjatywy podejmowane przez Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi.

Maria z Lubelskiego

 

Szczęść Boże!

Bardzo dziękuję za kolejną kampanię, od której zależy los i przyszłość naszej katolickiej Polski. Tak wielu Polaków zmieniło życie i poglądy po pandemii. Od nas, Apostołów, wymaga się budzenia sumień naszych rodaków, żeby nie odeszli od chrześcijańskich korzeni. Bóg zapłać za tak cudowne Wasze dzieło. Niech Wam Bóg błogosławi!

Anna z Małopolski

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Szanowny Panie Prezesie! Serdecznie dziękuję za dotychczasową korespondencję, która służy Czytelnikom w dziele popularyzacji Orędzia naszej Fatimskiej Pani, rozpala ogień patriotycznej miłości do naszej ukochanej Ojczyzny i podejmuje jakże niezbędną dla nas troskę o rozwój cywilizacji łacińskiej, a przede wszystkim jej trwanie w Europie i na świecie. Jestem Panu i Stowarzyszeniu, któremu Pan przewodzi, szczerze i serdecznie wdzięczny i mniemam, że tak czyni wielu Księży i Rodaków w Polsce i na emigracji. Niech te Wasze starania i trud wokół tej sprawy oraz tych tematów wynagrodzi Boża Opatrzność. Za przesłane egzemplarze „Przymierza z Maryją” serdecznie dziękuję. Staram się rozprowadzić je wśród moich najlepszych znajomych i przyjaciół.

Ks. Kazimierz

 

Szczęść Boże!

Dziękuję bardzo za piękny kalendarz „366 dni z Maryją” na 2024 rok, który poświęcony jest szkaplerzowi świętemu. Kalendarz jest bardzo ciekawy i pięknie wydany. Nie o wszystkich przedstawionych szkaplerzach wiedziałam, ale też nie wszystkie można przedstawić w kalendarzu ze względu na objętość. Tak samo jak Pana pragnieniem, tak również i moim jest, aby ten kalendarz trafił do jak największej liczby osób. Pozdrawiam serdecznie.

Lucyna z Bydgoszczy

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Na początku dziękuję serdecznie za przesłany kalendarz „366 dni z Maryją” na rok 2024. Dziękuję też za grudniowe „Przymierze z Maryją”. Dostałam również 4. numer „Apostoła Fatimy”. Przeczytałam list od Pana Prezesa i świadectwa ludzi, którzy są Apostołami Fatimy. Proponuje Pan, abym opowiedziała swoją historię. Moja historia nie jest niestety chwalebna. Żyłam bardzo daleko od Boga i Kościoła świętego. W zasadzie to nie było życie. Moja mama, bardzo pobożna niewiasta, modliła się za mnie, również kapłani modlili się za mnie. Kiedyś, gdy leżałam i czułam od nóg drętwienie, poczułam trzy pocałunki tak gorące i pełne miłości, że zapragnęłam żyć. Mama była przy mnie, wyciągnęłam ręce do niej i pomogła mi wstać. Teraz sama jestem mamą i wiem, co czuła moja, kiedy żyłam daleko od Boga…

Anna


Szczęść Boże!

Dziękuję za wielkie zaangażowanie i tak wspaniałe dzieło, jakie tworzycie. Dziękuję też za list, „Przymierze z Maryją” i drugi kalendarz z Maryją. W świątecznym „Przymierzu…” opisaliście różne ciekawe tematy związane z Bożym Narodzeniem np. jak godnie przeżyć Wigilię i narodziny Chrystusa. Dziękuję jeszcze za dwa wspaniałe upominki: szopkę bożonarodzeniową i kartę z modlitwą o triumf wiary katolickiej. Nie możemy ani na moment przestać działać na rzecz obrony wiary. Ja w miarę swoich możliwości finansowych, jak do tej pory, gdy zdrowie pozwoli, będę nadal wspierać Was swoim „groszem”… W modlitwach często polecam Bogu i Matce Najświętszej całe Stowarzyszenie. Szczęść Wam Boże na dalsze lata!

Z Panem Bogiem

Stefania z Płocka

 

Szanowni Państwo!

Mozambik jest jednym z najbiedniejszych państw świata i wszelka pomoc materialna, a nade wszystko duchowa, jest nieodzowna. Wsparcie Stowarzyszenia dla tych społeczności jest wielką radością, gdyż mogą z nadzieją budować swoją przyszłość i wieczność! Szczęść Wam Boże!

Marek z Lublina