Indonezja: Ataki Islamistów
Przy niemal całkowitej bezczynności władz, w Indonezji dochodzi do coraz brutalniejszej rozprawy z wyznawcami Chrystusa. – Bandy islamskie atakują świątynie chrześcijańskie, a rząd indonezyjski, policja i wojsko nie reagują, a czasami nawet aktywnie uczestniczą w tym, broniąc nowych ekstremalnych grup – alarmuje raport Human Rights Watch, międzynarodowej pozarządowej organizacji zajmującej się ochroną praw człowieka.
USA: „Tęczowa” ofensywa rządu
Po raz pierwszy w historii USA, rząd złożył do Sądu Najwyższego formalny wniosek o usunięciu z jego własnego arsenału legislacyjnego tekstu, który definiuje małżeństwo jako związek „między mężczyzną i kobietą”. Zdaniem rządu tzw. ustawa „Obrona Małżeństwa” (DOMA) z 1996 roku jest niekonstytucyjna, bo uniemożliwia dziesiątkom tysięcy par homoseksualnych, legalnie poślubionych w ich stanie, korzystać z tych samych przywilejów federalnych, które mają małżeństwa heteroseksualne.
Belgia: Eutanazja dla nieletnich?
W belgijskim parlamencie rozpoczęto debatę dotyczącą rozszerzenia eutanazji na… nieletnich. Aktualnie zabójstwo na życzenie dopuszcza się w tym kraju legalnie od 18. roku życia. Jednak eutanazja dzieci już jest praktykowana. Zdaniem zwolenników ustawy ma być ona zatem prawnym usankcjonowaniem praktyki, która i tak występuje.
Czy następnym krokiem (nie tylko) belgijskich „postępowców” będzie legalizacja innych „występujących praktyk”: morderstw i kradzieży?
Zabrze: Profanacja Najświętszego Sakramentu
W kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Zabrzu Zaborzu doszło do znieważenia Hostii. Nieznany sprawca wtargnął do kaplicy, gdzie włamał się do tabernakulum, skąd ukradł kielich z Ciałem Chrystusa. Na skutek podpalenia kapliczka uległa częściowemu zniszczeniu.
Francja: Profanacja katedry, dzieci dla homozwiązków
Znane z publicznego atakowania miejsc chrześcijańskiego kultu i swej bluźnierczej działalności aktywistki brutalnie zaatakowały ustępującego z urzędu Benedykta XVI. We francuskiej katedrze półnagie feministki wznosiły okrzyki wrogie papieżowi i katolikom, a także w bluźnierczych pozach drwiły ze znaku Krzyża.
Warto podkreślić, że ten odrażający incydent zbiegł się w czasie ze zrównaniem w prawach małżeństw i związków jednopłciowych przez francuskie Zgromadzenie Narodowe i daniem im prawa do adopcji dzieci…
Hiszpania: Małpy chronione od poczęcia, dzieci – nie!
Małpy człekokształtne mogą czuć się w Hiszpanii bardziej bezpieczne niż dzieci nienarodzone – zauważają obrońcy życia, komentując uchwalenie przez krajowy parlament nowego prawa chroniącego orangutany, szympansy czy goryle od… chwili poczęcia. Przepisy, które zatwierdził swym podpisem premier Mariano Rajoy zakazują m.in. aborcji i eksperymentów na płodach małp naczelnych. Tymczasem na podobną ochronę nie mogą w Hiszpanii liczyć dzieci nienarodzone.
Obowiązujące w Hiszpanii regulacje zezwalają na aborcję na życzenie do 14. tygodnia ciąży, zarazem jednak dopuszczają liczne wyjątki, gdy badania prenatalne wykażą u poczętego dziecka „poważne i nieuleczalne choroby”. Dzięki proaborcyjnemu prawu w Hiszpanii codziennie zabijanych jest 300 nienarodzonych dzieci!
Niemcy: Homoseksualna adopcja
Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny uznał, że pozostający w związkach homoseksualiści powinni posiadać prawo adopcji dzieci swych partnerów. Tym samym Trybunał Konstytucyjny opowiedział się za ograniczonym prawem do adopcji dla homoseksualistów. Sędziowie odrzucili argumentacje obrońców rodziny udowadniających, że dla dziecka szkodliwe jest dorastanie w środowisku homoseksualnym. – Dziecko wychowywane w związku partnerskim może rozwijać się tak samo jak dziecko wychowywane w rodzinie – orzekł Trybunał.
W zasadzie trudno komentować wypowiedź członków Trybunału. Przypomnijmy tylko, że Pismo Święte w ostrych słowach przestrzega przed gorszeniem najmłodszych…
Argentyna: Okultyzm u kapucynów!
W poszczególnych katolickich domach rekolekcyjnych Argentyny katolicy mogą wysłuchać wykładów o… rytuałach alchemicznych i kabale. W ostatnim czasie wierni mogli wziąć udział w „kabalistycznym różańcu” i „alchemicznym różańcu”, dzięki czemu mieli zostać wprowadzeni w „alchemię miłości” i sekrety kultu „Wenus Afrodyty”. Wszystko to działo się w kapucyńskim centrum św. Franciszka…
WHO: Rocznie ginie 50 mln nienarodzonych!
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), każdego roku na świecie dokonywanych jest ok. 50 milionów aborcji, a przedstawiciele Fundacji „Pro – Prawo do życia” zarzucają propagatorom aborcji stosowanie argumentacji nazistowskiej.
– Organizatorzy zagłady Żydów tłumaczyli się w Norymberdze, że oni tylko wykonywali prawo. Podobnie tłumaczą się, również w Polsce, lekarze dokonujący aborcji. Propagatorzy aborcji podżegają do mordowania nienarodzonych i nawołują do wprowadzenia prawa do zabijania ich bez ograniczeń, bo to przecież „nie są ludzie”. Tak samo argumentowali naziści – napisał w oświadczeniu rozesłanym do mediów Mariusz Dzierżawski z Fundacji „Pro – Prawo do życia”.
Oprac. BB
Prosimy o modlitwę „Ojcze Nasz” i „Zdrowaś Maryjo...” w intencji wynagrodzenia Panu Jezusowi i Jego Matce za każde skandaliczne i gorszące wydarzenie oraz za prześladowanych chrześcijan.
Kocham Boga i ludzi
Pani Zofia Kłakowicz wspiera Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi od 2007 roku. Urodziła się w miejscowości Stary Las koło Głuchołaz w województwie opolskim. Tam należała do parafii pod wezwaniem św. Marcina, w której przyjęła wszystkie sakramenty. Po zawarciu małżeństwa, którego 60. rocznicę będzie obchodziła z mężem w przyszłym roku, przeprowadziła się do sąsiedniego Nowego Lasu, do parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej.
– Kocham Boga, kocham ludzi i dobrze mi z tym. W domu urządziłam „kaplicę”: krzyż Trójcy Świętej, figury Boga Ojca, Jezusa Miłosiernego, Jezusa Chrystusa – Króla Polski i naszych rodzin oraz figurę Matki Bożej oraz wielu świętych.
Bóg mnie prowadzi
– Ja jestem tylko po siedmiu klasach szkoły podstawowej. Nie miałam możliwości dłużej się uczyć, bo ojciec był inwalidą, mama była po pobycie na Syberii, a poza mną mieli jeszcze troje dzieci i trzeba było ciężko pracować w polu. To niesamowite, jak Pan Bóg mnie prowadził w moim życiu.
Wraz z mężem ufamy Bogu i Go kochamy. Mamy gospodarkę, hodujemy kury, uprawiamy ziemniaki, owoców się pełno u nas rodzi, robimy przetwory, dzielimy się z ludźmi. Ze zdrowiem już różnie bywa, ale nie dajemy się, a córka Katarzyna nam pomaga. Córka mieszka w Bielsku-Białej, wyposaża apteki i szpitale, otwiera i projektuje ludziom apteki. Ma bardzo dobrego męża.
Maryja otarła moje łzy
– Syn Jan zmarł w tamtym roku. To był bardzo dobry człowiek dla ludzi, znana osoba w powiecie. Był mechanikiem samochodowym, miał swój warsztat i dobrze wykonywał swoją pracę. Jego syn i córka teraz pracują w tym warsztacie.
– W tamtym roku, podczas oktawy Bożego Ciała, w święto Najświętszego Serca Pana Jezusa pochowaliśmy go, a w tym roku Matka Boża otarła mi łzy, bo akurat w oktawie zaprosiła mnie do Fatimy. Pan Bóg dał, że córka też skorzystała i była ze mną w tym miejscu, bo też bardzo kocha Pana Boga. Uważam, że to była też nagroda z Nieba.
Z Apostolatem w Fatimie
– Przed wyjazdem do Fatimy córka mi mówiła: „Mamuś, to jest jakieś Stowarzyszenie, ty pieniądze dajesz, a dzisiaj świat jest jaki jest; nie byłaś tam, nie wiesz. Trzeba wziąć pieniądze, bo nie wiadomo, jak będzie. Może trzeba będzie za nocleg zapłacić, może za jakieś obiady”. Ona wzięła i ja wzięłam i był kłopot, bo faktycznie, co się okazało – i to nas bardzo zaskoczyło – że wszystko było domknięte, wszystko było zadbane, była bardzo dobra opieka…
Co było dla mnie bardzo fajne, to pierwsze przeżycie, jeszcze w Krakowie, w hotelu, gdy pan prezes bardzo miło nas przywitał, z uśmiechem i serdecznością, słowami: „Szczęść Boże”. To było dla mnie takie piękne!
Na pielgrzymce poznaliśmy pracowników Stowarzyszenia; moja córka dużo z nimi przebywała. Pani przewodnik powiedziała, że taka paczka, jak nasza, to jest mało spotykana. Było pięknie, nie było kłopotów i na wszystko było dużo czasu. Córka dbała o mnie i Bogu dzięki, że była ze mną. Ja wiem, że to był palec Boży i zasługa Matki Bożej.
W Fatimie wychodziłam trochę wcześniej na Mszę Świętą o szóstej rano. Mieliśmy kapłana, z którym dużo rozmawiałam. Zamówiliśmy Mszę Świętą za Stowarzyszenie, za pracowników Stowarzyszenia oraz ich rodziny i ksiądz ją odprawił. Chcieliśmy w ten sposób wynagrodzić i żeby Pan Bóg Wam wynagrodził, Waszym rodzinom i całej organizacji.
Podziękowania
– Dziękuję Bogu Najwyższemu, Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, a także Matce Najświętszej za wielkie łaski, którymi mnie obdarzyli. Dziękuję, że żyję bez żadnych uszczerbków na ciele. Jestem pewna, że Pan Jezus czuwa nade mną. Jest to znak, że krzyż jest naszą obroną zawsze, a szczególnie na te ostateczne czasy. Za wszystkie łaski i błogosławieństwa dla mnie i całej rodziny serdecznie dziękuję Stwórcy. Twoja cześć i chwała, po wszystkie wieki wieków. Amen. Wdzięczna Twoja służebnica Zofia.
Oprac. JK
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Pragnę podziękować za wszelkie informacje, broszury i książeczki, jakie otrzymuję od Państwa. Najbardziej cieszy mnie wydawane „Przymierze z Maryją”, ponieważ wiele trudnych spraw zostaje przedstawionych w klarowny sposób, wnosi wiele radości, ale przede wszystkim przybliża nam drogę do naszego Ojca. Czasami trzeba wrócić do początku i odnaleźć siebie, a to niełatwe. Wy w tym pomagacie. I róbcie to nadal, bo tego potrzebujemy.
„Przymierze z Maryją” jest początkiem. I z tego zrezygnować nie warto. To moje skromne zdanie, które podyktowane jest szczerą troską o byt „Przymierza…”. Sama jestem w trudnej sytuacji finansowej, dwoje dzieci uczących się poza domem to niemałe koszty. I dlatego z mężem postanowiliśmy ograniczyć wszystko do minimum przez jakiś czas, żeby stać nas było na utrzymanie domu. W dzisiejszych czasach jest to niełatwe zadanie, bo przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się do spełniania wszystkich swoich pragnień i zachcianek i nas też to się tyczy. Jednak trzeba wybrać, co w danym momencie jest ważniejsze. Nawet w pewnym momencie rozważaliśmy rezygnację z comiesięcznego datku na rzecz Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi, ale moje sumienie by tego nie zniosło, więc nadal będziemy Państwa wspierać finansowo oraz codzienną modlitwą. Proszę Was zarazem o modlitwę za moją rodzinę, by wspólnie umiała przetrwać trudne chwile. Ja nie mogę ofiarować nic poza tym. Zatem bardzo mi przykro, że tak jest, ale z ufnością patrzę w przyszłość i wiem, że będziemy oglądać owoce Waszej działalności. Serdecznie pozdrawiam i polecam Was opiece naszej Matuchny Matki Bożej Rychwałdzkiej.
Dagmara z mężem
Szanowni Państwo
Bardzo dziękuję za Wasz wkład w krzewienie prawd wiary. Pragnę podziękować za otrzymane materiały edukacyjne, które poszerzają moją wiedzę religijną. Życzę Wam błogosławieństwa Bożego i obfitych łask w działalności. Trzeba dbać o to, aby wiara nie wygasła. Szczęść Wam Boże!
Jadwiga
Szczęść Boże!
Dziękuję za prowadzenie tak pięknych i potrzebnych akcji katolickich. W miarę moich możliwości wspieram Was w tym pięknym dziele materialnie i duchowo. Życzę Wam, abyście kontynuowali to dzieło jak najdłużej. Pozdrawiam serdecznie!
Janina z Krakowa
Szanowny Panie Prezesie
Wspominając niedawną konferencję „Czy chrześcijanie są skazani na ewolucję”, chciałbym bardzo podziękować za niezwykłą możliwość uczestniczenia w niej. Jest to dla mnie jedyna okazja do kontaktu na żywo z najwybitniejszymi naukowcami, którzy sami odnaleźli właściwą drogę prawdy, a teraz wskazują ją innym. Takie spotkanie to coś absolutnie bezcennego, co będę wspominał jako najpiękniejsze chwile w moim życiu. Pragnę podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w to niezwykle ważne przedsięwzięcie.
Te wszystkie dzieła, co zrozumiałe, wymagają poświęcenia oraz wsparcia również finansowego. Chyba wszyscy to rozumieją, widząc przecież efekty Państwa działalności, ale zapewne widzi to również ta druga strona, która robi wszystko, aby to zniszczyć, co jest najlepszym dowodem na właściwy kierunek Państwa działalności. Doskonale zdają sobie z tego sprawę wszystkie siły, które wiedzą, że tego ewolucjonistycznego matactwa zapewne nie da się już długo utrzymać. Myślę, że właśnie dlatego sam plan zniszczenia musi być doskonały i właśnie dlatego postanowiono uderzyć w korzenie, czyli członków Państwa organizacji, tak, by nie mogli wesprzeć dalszego rozwoju tych dzieł.
Rozwiązania, które obecnie wdraża się w firmach produkcyjnych, to kierunek dokładnie wskazany przez śp. Pana Krzysztofa Karonia w polecanym przez niego filmie „Amerykańska fabryka” – dostępnym na Netflixie. Plan, który przygotowany jest krok po kroku dla wszystkich narodów. Myślę, że dlatego choć chcielibyśmy ogromnie pomóc dalszemu rozwojowi Państwa działalności, to będzie to coraz trudniejsze.
Rozwój Państwa wszechstronnej działalności na polu wiary – (by wspomnieć choćby o Apostolacie Fatimy czy piśmie „Przymierze z Maryją”), historii, polityki, prawa – Ordo Iuris, nauki – „Polonia Christiana” i informacji – PCh24.pl, Klubie Przyjaciół, to wszystko z dumą przypomina mi, że jestem Polakiem, a moi bracia i siostry, twórcy tych pięknych dzieł, przypominają mi o właściwej postawie moralnej.
Temat ewolucji inspirował mnie, odkąd pamiętam. Brakujące ogniwo, które „na pewno jest” i „niebawem wam go ukażemy”, to temat flagowy wszystkich „naukowych czasopism”. A ja, posiadając jedynie maturę, mam nadzieję, że większość wykładów rozumiem, bo przedstawione są w takiej formie, aby wszyscy mogli zobaczyć to, co najwybitniejszym umysłom udało się dostrzec pod mikroskopem. Ich geniusz dodatkowo polega na obserwacji zjawisk zachodzących w ułamkach sekund w mikro i makroskali.
Podsumowując, w mojej skromnej opinii pomysł udostępnienia tej wiedzy wszystkim chętnym jest wyrazem chrześcijańskiej miłości, wskazującej właściwą drogę do Boga. Przecież to nasz Stwórca oddał nam ziemię, abyśmy czynili ją sobie poddaną, nie czyniąc wiedzy tajemną, tylko dla wybranych. Jeszcze raz niech będzie mi wolno podziękować za całą działalność Państwa organizacji.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
Szczęść Boże!
Wasza działalność zasługuje na szacunek i podziw! Otwieracie drzwi do serc ludzi zagubionych, pokazujecie inną drogę – uświadamiając, że życie to nie tylko praca, ale przede wszystkim duchowe potrzeby, które dają nadzieję i siłę do życia. Walczcie o serca, które są jeszcze uśpione. Powodzenia!
Anna z Mysłowic
Szczęść Boże!
Pragnę z całego serca podziękować za dwumiesięcznik „Przymierze z Maryją”. Od kilku lat gości on w moim rodzinnym domu, niosąc umocnienie duchowe, światło i pokój. I niech tak pozostanie jak najdłużej.
Daniel